Jota (…) to fantastyczny, bardzo dobrze ułożony wzmacniacz o dźwięku nawiązującym klasą bezpośrednio do najlepszych znanych przeze mnie urządzeń tego typu na świecie.
W Jocie wybrano wyjątkowo smakowity, uważny balans. Dzięki temu mamy fantastyczną plastykę i naprawdę bardzo dobrą rozdzielczość.
Jota (…) to fantastyczny, bardzo dobrze ułożony wzmacniacz o dźwięku nawiązującym klasą bezpośrednio do najlepszych znanych przeze mnie urządzeń tego typu na świecie
W Jocie wybrano wyjątkowo smakowity, uważny balans. Dzięki temu mamy fantastyczną plastykę i naprawdę bardzo dobrą rozdzielczość.
Tak – bas jest w tym wzmacniaczu niesamowity. Wspomniałem w poprzednim akapicie o mocy: to chyba jedyna lampa o mocy powyżej 10 W, w której jej podniesienie nie jest okupione efektami ubocznymi. A 20 W to już naprawdę sporo i moje Dobermanny po raz pierwszy z takim wzmacniaczem zagrały czysto i bez zniekształceń z całkiem satysfakcjonującym poziomem dźwięku. Przy okazji testu modelu PAT-777 Reimyo wspominałem o tym, że 8 W to jednak dla polskich kolumn zbyt mało. Jota radziła sobie z nimi naprawdę dobrze. Pod jednym warunkiem: wszystko, co jest przed wzmacniaczem jest naprawdę najwyższej klasy.
Bo chciałbym odwołać się do tego, co napisałem w pierwszym paragrafie odsłuchu: to nie jest wzmacniacz, który można by czymkolwiek „poprawić”. Pokazuje prawdę i dopiero na najwyższym poziomie charakter własny kabli i elektroniki zaczyna wpływać na jego dźwięk w pozytywny sposób. (…) wzmacniacz gra fenomenalnie różnicowanym, bardzo niskim basem o sporej mocy. (…) znacznie lepiej niż z 99% innych wzmacniaczy lampowych!
Równie duże wrażenie zrobiła na mnie scena dźwiękowa. Okazało się, że elementy w przeciwfazie są na znacznie większej ilości nagrań niż to pamiętałem. Scena dźwiękowa otacza więc słuchacza. Jej głębia (na wprost) jest duża (…). To dlatego w pewnym momencie się zatraciłem w płytach z wokalistkami – zarówno jazzowymi, jak w muzyki klasycznej. Bo głosy brzmią niezwykle realistycznie. Mają dobrą fakturę, namacalność i świetną barwę.
W. Pacułą, HighFidelity nr 63/2009
Pełny tekst recenzji.
Review of Art Audio Jota Sentry at 6moons – read here.